Kredyty konsolidacyjne – ratunek w ciężkiej sytuacji czy kolejny gwóźdź do trumny?

no-money-2070384_640

Nadmiar pożyczek i kredytów to problem, który dopada coraz więcej osób. Na nadmierne zadłużenie najczęściej pracujemy na własne życzenie. Bierzemy zbyt wiele kredytów, pożyczek, kupujemy na raty sporo sprzętu. W momencie zakupu zwykle nie zastanawiamy się nad tym, czy będziemy w stanie wszystko spłacić. Jedna mała rata nie jest przecież żadnym problemem. Ale nadmiar rat może już być mocno kłopotliwy.

Nadmierne zadłużenie często wynika z nieprzemyślanych decyzji kredytowych czy pożyczkowych, a także z dużej dostępności kredytów i pożyczek na rynku. Wszem, kredytobiorcy sporo myślą i kalkulują, gdy biorą kredyty hipoteczne. Jednak w przypadku zwykłych kredytów gotówkowych czy chwilówek raczej nie zastanawiamy się, czy będziemy w stanie je spłacić. Co więcej, aby otrzymać pozabankową chwilówkę, nie trzeba mieć nawet źródła dochodu czy stałego zatrudnienia. Bierzemy więc chwilówki na potęgę, a to może być prosta droga do poważnych problemów finansowych.

Jak wyjść z ciężkiej sytuacji?

Osoby, które przez dłuższy czas chętnie sięgały po kredyty czy pożyczki, prędzej czy później dochodzą do ściany – okazuje się, że nie są w stanie terminowo płacić wszystkich comiesięcznych rat. Szukają wtedy rozwiązań, aby wyjść z trudnej sytuacji, zanim stanie się ona bez wyjścia. Dobrym rozwiązaniem jest kredyt konsolidacyjny, który pozwala na połączenie wszystkich kredytów i pożyczek w jedno zobowiązanie z mniejszą ratą, ale za to dłuższym terminem spłaty. Dzięki kredytowi konsolidacyjnemu można znacznie zmniejszyć wysokość comiesięcznych zobowiązań. Wiele osób boi się jednak zaciągać kolejny kredyt. Zupełnie niepotrzebnie. Taki kredyt pozwala finansowo odetchnąć i stworzyć sobie warunki do dalszego spłacania zobowiązań.

Największe zalety konsolidacji

Kredyty konsolidacyjne są powszechne i dostępne praktycznie w każdym banku. Można dzięki nim skonsolidować nie tylko raty innych kredytów, ale również pożyczek chwilówek i ratalnych, a także wszelkich zakupów zrobionych na raty. Dzięki konsolidacji zyskujemy nie tylko sporo środków finansowych, ale również czasu. Nie trzeba bowiem pilnować wszystkich terminów spłaty rat i innych zobowiązań. Od momentu skonsolidowania zadłużenia trzeba spłacać terminowo tylko jedną ratę, co zdecydowanie ułatwia życie osobom zapominalskim czy mało zorganizowanym. Owszem, konsolidacja ma pewne minusy – przede wszystkim mocno wydłuża okres spłaty wszystkich zobowiązań. Bank bowiem nie daje nic za darmo – zmniejsza ratę, ale aby zrekompensować to sobie wydłuża termin spłaty. Trzeba też pamiętać, że póki nie spłacimy kredytu konsolidacyjnego, lepiej nie brać kolejnych pożyczek czy kredytów. Można bowiem szybko nabrać kolejne zobowiązania, a ich spłatę może być trudniej. Konsolidacja konsolidacji raczej nie będzie możliwa.

Skomentuj

Twój adres email nie będzie widoczny.

*