Każdemu pracownikowi zależy na otrzymywaniu satysfakcjonującego wynagrodzenia. Jeżeli uznałeś, że Twoja pensja jest zbyt niska i powoduje spadek motywacji do pracy, najwyższa pora, by udać się do szefa po podwyżkę. Dowiedz się, jakie błędy popełniają pracownicy w czasie negocjacji wynagrodzenia z przełożonym. Pomoże Ci to ustrzec się przed ich popełnieniem.

Straszenie odejściem z pracy

Najbardziej popularnym argumentem jest straszenie zwolnieniem się z pracy. Okazuje się, że takie postępowanie jest często skuteczne. Pracodawca chce uniknąć wysiłku i kosztów związanych z poszukiwaniem nowego pracownika i woli przyznać podwyżkę. Okazuje się, że sukces takiej argumentacji jest krótkotrwały. Przełożony straci do Ciebie zaufanie i przestanie polegać na Twojej lojalności. Zastanów się co zrobisz w sytuacji, gdy grozisz odejściem, a szef nie zgodzi się dać Ci podwyżki? Jeśli będziesz nadal pracował, przestaniesz być wiarygodną osobą.

Używanie niezwiązanych z kwestiami zawodowymi argumentów

Przygotuj konkretne sytuacje z życia zawodowego, które wykażą, w jaki sposób Twoje zaangażowanie zawodowe przyczyniło się do zwiększenia zysków przedsiębiorstwa. Błędem, jaki najczęściej popełniają osoby ubiegające się o podwyżkę, jest używanie subiektywnych argumentów. Pamiętaj, że szefa nie interesuje, że wziąłeś kredyt na mieszkanie, spłacasz samochód czy masz większe wydatki, bo urodziło Ci się dziecko. Takie powody nie skłonią szefa, by zapłacił Ci więcej.

Nieadekwatne do możliwości oczekiwania finansowe

Przed rozmową o podwyżce ustal, na jakiej kwocie Ci zależy. Szefowi przedstaw nieco wyższą sumę niż oczekujesz, by pozostawić pole dla ewentualnych negocjacji. Dowiedz się, ile zarabia się na podobnym stanowisku pracy, m.in. z raportów umieszczonych na portalu Pracuj.pl. Wiele osób popełnia błąd, prosząc o nierealnie wysoką kwotę. Jeśli wykażesz się kompletnym brakiem orientacji, jakie są zarobki w branży, szef przestanie poważnie traktować rozmowę z Tobą i uzna, że jesteś roszczeniowy.