Perspektywy pracy dekoratora wnętrz – wywiad z mgr Antonim Suchoniem

Hiring-an-interior-designer-Image-Courtesy-WhatSimplyWorks

Red: XXI wydaje się być idealnym okresem dla zawodów łączących w sobie dwa światy – tradycyjnego z miłością do domu rodzinnego oraz nowoczesnego zamiłowania do korzystania z innowacyjnych rozwiązań i technologii. Jak Pan do tego tematu podchodzi? Czy jest Pan wierny klasycznej wizji w swojej pracy czy raczej daje się Pan ponieść nowoczesnej inwencji?

mgr Antoni Suchoń: Zgadzam się, że mamy dzisiaj wyjątkowo owocny czas dla dekoratorów wnętrz. Na pewno nie zaskoczę Pana Redaktora taką odpowiedzią, że moje projekty jednak mimo wszystko odnoszą się w swojej stylistyce jednak bliżej klasycznym rozwiązaniom, co jest w głównej mierze spowodowane tym, że jednak jestem dekoratorem starej daty. Nie boję się jednak też i nowoczesnych rozwiązań i z chęcią po nie sięgam. Zresztą jeśli ktoś chce się utrzymać w branży koniecznie musi mieć otwarty i nie może zamykać się na określone wizje – nawet jeśli posiada swój styl. Klient zawsze woli korzystać z usług kogoś, kto nie boi się sięgać po nowe rozwiązania, inspiracje, opcje.

Red: A czy ma Pan ulubione pomieszczenie, które najbardziej lubi Pan urządzać?

mgr Antoni Suchoń: Tak, jest takie jedno – tak zwane serce domu, czyli kuchnia. Od zawsze jest to miejsce w każdym mieszkaniu, gdzie dzieje się najwięcej, choć na pierwszy rzut oka wydaje się, że chodzi tylko i wyłącznie o gotowanie. Ale nie, tym bardziej że w dzisiejszym świecie rodzina głównie widuje się w kuchni na szybkim lunchu czy kanapce a nie na posiedzeniach w stołówce czy na kanapie w salonie.

Red: O czym zatem w odniesieniu do urządzania kuchni powinien pamiętać każdy dekorator wnętrz?

mgr Antoni Suchoń: przede wszystkim chodzi o umiejętne podzielenie tej przestrzeni na strefy. Nie chodzi tylko o strefę suchą, w której jest np. miejsce na suchy prowiant czy też na strefę mokrą, gdzie jest zlew (przykładowe kompozycje wykorzystywane przez Pana Antoniego: www.zlewozmywak.pl -red.). Chodzi o różne, często indywidualnie dostosowane do potrzeb danej rodziny strefy, o których nie przeczyta się w żadnych książkach dla dekoratorów czy też nie nauczy się na studiach, ale o nich można dowiedzieć się podczas rozmowy z Klientem. Dlatego dekorator wnętrz musi także umieć słuchać i wyciągać z tego słuchania swoje wnioski. Przy czym oczywiście zasada ta odnosi się nie tylko do kuchni, ale też jest ważna w odniesieniu do każdego innego pomieszczenia.

Red: A czy ma Pan jakieś pomieszczenie, za którego to dekorowaniem Pan nie przepada?

mgr Antoni Suchoń: Owszem, jest to sypialnia. I powód jest prosty – uważam, że jest to niesamowicie intymna strefa w każdym domu – a ja nie lubię wchodzić z butami do czyjegoś życia, dlatego jeśli nie muszę – raczej unikam dekorowania sypialni, jedynie dając Klientom pomocne wskazówki, dzięki którym sami będą się mogli uporać z tym zadaniem. Jedynym wyjątkiem tutaj jest sypialnia dziecka, bowiem wtedy można dać się ponieść wyobraźni. I ta dziecięca radość na widok nowego pokoju , który odzwierciedla marzenia malucha – naprawdę bezcenna rzecz.

Red: A jak Pan ocena stan branży w Polsce?

mgr Antoni Suchoń: My, dekoratorzy wnętrz mamy się bardzo dobrze, a już na pewno znaczenie lepiej aniżeli jakiś czas temu, bowiem dzisiaj również Polakom żyje się coraz lepiej, mają coraz więcej pieniędzy na rzeczy, które powiedzmy szczerze nie są niezbędne do życia (jak właśnie usługi dekoratora wnętrz). Poza tym są bardziej otwarci niż niegdyś. Chcą mieć takie i takie wnętrze, ale lubią słuchać sugestii. Tak, to dobry czas dla dekoratorów wnętrz – a jeszcze lepszy mimo wszystko dla tych, którzy znają dobrze język i szkolą się bądź pracują a granicą.

Red: Czyli jednak praca poza granicami Polski to lepsze perspektywy dla dekoratorów wnętrz?

mgr Antoni Suchoń: Póki co jeszcze tak. Gdyż jak wiadomo z historycznego punktu widzenia Polska potrzebowała trochę więcej czasu na to by dojrzeć do tego i mieć możliwości na to, by mieszkania służyły nie tylko praktycznie, ale by można było w nich połączyć w najbardziej efektywny sposób funkcjonalność i piękno – a tym się przecież zajmujemy. Natomiast jeśli ktoś chce otworzyć własną działalność w tym klimacie właśnie w naszym kraju teraz jest dobry moment, ponieważ ten rynek tak naprawdę się dopiero rozwija i można się świetnie w to wstrzelić i kiedyś skosić konkurencję wielkim doświadczeniem. Niemniej jednak uważam, że warto przed tym wybrać się za granicę, by poszerzyć swoją wiedzę i móc się z nią dzielić później tutaj z rodakami.

panel4

1 odpowiedzi "Perspektywy pracy dekoratora wnętrz – wywiad z mgr Antonim Suchoniem"

  1. My skorzystaliśmy z usług dekoratora wnętrz przy remoncie naszej kuchni w restauracji i nie żałuję tego wyboru. Sama bym nie wpadła na kilka prostych ale funkcjonalnch rozwiązań. Szczególnie jeżeli chodzi o zlewozmywaki granitowe, które świetnie komponują się z pozostałymi sprzętami kuchennymi. Czasem warto zainwestować aby zysk otrzymać w postaci wygodniejszej pracy :)

Odpowiedz na „Bożena100Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie będzie widoczny.

*