Jak przeżyć pierwszy dzień w nowej pracy?

British young graduate getting ready for first day new job and starting career in legal profession London UK

Pierwszy dzień w (nowej) pracy. Dla każdego – nie da się ukryć- wydarzenie stresujące. Dla jednych bardziej, dla innych mniej- przypadku osób zamkniętych w sobie, będzie to większe wyzwanie, niż dla osób towarzyskich i łatwo nawiązujących kontakty. Ale nawet dla tak zwanej „duszy towarzystwa”, pierwszy dzień w nowej pracy będzie sporym wyzwaniem i wiązać się będzie ze sporym stresem. Oczywiście jest to spowodowane zmianami.

Stajemy przed wieloma zmianami i przed jeszcze większą liczbą niewiadomych. Jaka będzie sama praca? Czy dam radę? Jacy będą nowi współpracownicy? Czy mnie zaakceptują i polubią? Czy uda nam się nawiązać porozumienie, polubić się? Jaki będzie nowy szef? Dziesiątki pytań, same niewiadome. Oprócz tego często dodatkowo pozostawieni znajomi w starej pracy, za którymi najzwyczajniej w świecie zaczynamy tęsknić.

To wszystko sprawia, że nawet zdarza się, iż zaczynamy myśleć o tym, aby do tej pracy… nie iść. Jednak w większości przypadków nadchodzi ten dzień, a my musimy zjawić się w pracy i… No, właśnie. Przeżyć. Może to być nie lada wyzwaniem, ale jeśli się odpowiednio do tego przygotujemy, może być zdecydowanie łatwiej. Dlatego też warto przemyśleć kilka wskazówek i rad, aby TEN dzień minął stosunkowo bezboleśnie, a kto wie – może nawet miło…

Po pierwsze i najważniejsze – NIE SPÓŹNIJ SIĘ DO PRACY. Oczywiste? Nie do końca. Często okazuje się, że ze względu na zmianę miejsca pracy, wstajemy zbyt późno, czy nie uwzględniamy korków i innych opóźnień w drodze do pracy. Warto więc odpowiednio wcześniej sprawdzić, ile czasu zajmuje dotarcie do nowej pracy, sprawdzić czy nie ma po drodze żadnych utrudnień i do tego doliczyć na wszelki wypadek kilka…kilkanaście minut zapasu. Lepiej zaczekać 10 minut, niż spóźnić się choćby chwilę już pierwszego dnia w pracy.

Po drugie – uśmiech. Naturalny, taki który będzie naszą wizytówką. Rzecz jasna, gdy sytuacja tego wymaga, należy to uwzględnić i dostosować się – tak, aby nikt nie poczuł się urażony, wyśmiewany, etc. Nie dla każdego uśmiech oznacza szczerość czy dobre chęci- zdarza się, że przez niektóre osoby może być to odebrane jako wrogi, „szyderczy uśmiech”- dlatego też należy uważać i pamiętać, że we wszystkim najlepszy jest umiar.

Po trzecie - przygotować się odpowiednio wcześniej, czyli odrobić lekcje. Można pod to podpiąć zebranie jak największej liczby informacji o firmie, pracownikach, przełożonych, strukturze, jakie są zależności itd. Jest to dość istotne, gdyż w jednej firmie do przełożonego pracownicy mówią po imieniu, w innej jest to bardziej konserwatywne i może okazać się, iż nasze „Mirku, czy zerkniesz na to?” (praktykowane w poprzedniej firmie) spotka się co najmniej ze zdziwieniem i dezaprobatą widoczną w oczach szefa. Nawet współpracownicy mogą okazać się bardzo przyjacielscy i niezależnie od wieku będziemy mówić do nich po imieniu, ale może być też w drugą stronę- mimo wielu godzin spędzonych w pracy razem, zawsze pozostać na formie „pan”.

Po czwarte – jeśli nie masz znajomego w pracy (często się zdarza, że ktoś kto już w danej firmie pracuje nam tę pracę poleca, przez co już na samym początku mamy łatwiejszy start) to się o niego postaraj. Zaobserwuj, czy jest jakaś osoba, która chętniej z Tobą rozmawia, chce Ci pomóc, wprowadzić Cię. Bardzo często jest tak, iż właśnie w ten sposób nawiązują się długoletnie przyjaźnie w pracy- jedna osoba chętnie służy pomocą, wiedzą i doświadczeniem, a druga osoba właśnie takiej pomocy potrzebuje… Zawsze warto skorzystać.

Po piąte – dopóki nie wiesz, co reprezentują sobą dane osoby- uważaj. Na to, co mówisz, oraz na to co robisz. Jak to mówią- „wszystko może zostać użyte przeciwko Tobie”. Nie warto już pierwszego dnia w pracy żalić się na poprzedniego pracodawcę (obecny może usłyszeć i zastanowić się, czy i o nim nie zaczniesz tak mówić), opowiadać o planach kariery (może to spowodować, iż rozmówca zacznie obawiać się o swoją posadę), czy rozmawiać na tematy drażliwe, takie jak religia, polityka i tym podobne. Nawet dowcipy czasami mogą zostać opacznie zrozumiane. Podobnie jak chęć pomocy – nawet jeśli wszystko co robisz wynika ze szczerych chęci, może to zostać odebrane jako robione na pokaz, czy lizusostwo.

Po szóste – zadbaj o swój stan psychofizyczny. Dobry sen, lekki posiłek, jakaś muzyka, która sprawi nam ulgę, odpowiedni strój i… POWODZENIA.

Polecamy również: www.oto-praca.pl – informacje z rynków pracy

1 odpowiedzi "Jak przeżyć pierwszy dzień w nowej pracy?"

  1. Pamiętam kolegę który tak się zestresował nową pracą, że musiał chodzić na terapie do psychologa :) Chyba korzystał z http://www.psychoterapia-psychodynamiczna.warszawa.pl i z tego co wiem bardzo mu pomogły te wizyty.

Skomentuj

Twój adres email nie będzie widoczny.

*