Czy da się zarobić na życie spędzając dniówkę w sklepie odzieżowym?

retail_photo

Zakupy to miliardowy przemysł i absolutna konieczność w życiu codziennym. Pomyśl o tym. Ty robisz zakupy cały czas. Może kupujesz nowe ubrania na kolejny sezon lub elegancką koszulę jako na prezent świąteczny Twojego ojca. Zakupy to część życia, ale… może to być także ciekawy pomysł na karierę – jeśli jesteś osobistą stylistką, znaną też jako personal shopper.

Różne miejsca – różne zarobki

Można się zastanawiać, co właściwie robi osobista stylistyka i czy faktycznie da się z tego wyżyć. Cóż, wszystko zależy od tego, gdzie pracujesz. Wiele stylistek zajmuje się samozatrudnieniem, ale inne pracują dla dużych korporacji czy domów towarowych – różne opcje to różne możliwości i różne zarobki. Możliwości pracy wbrew pozorom jest wiele – można pracować dla super-bogatych gwiazd, jako personal shopper w ramach wybranych domów towarowych, podpowiadać ubrania zgodne z dress code dla korporacyjnej kadry kierowniczej, można też działać w ramach agencji doradztwa wizerunkowego. Rynek, w którym pracujesz, określa to, gdzie „sklepujesz”.

Będąc jedynie stylistką „na telefon” czekając na pojedynczych klientów nie masz co liczyć na wielkie zarobki.

Musisz działać bardziej. Osoby pracujące na własny rachunek osobiste zazwyczaj pracują z osobami, które nie mają czasu na zakupy albo nie mają stylu, nie wiedzą co ubrać. Czasami klientami mogą być gwiazdy, które chcą unikać paparazzi, pracujące mamy, które muszą kupić fajny ciuszek, ale kompletnie nie wiedzą co założyć. Wszyscy ci ludzie potrzebują osobistej stylistyki, która podpowie im co założyć, co kupić, w czym będą wyglądać najlepiej.

Często praca jako personal shopper jest możliwa w pełnym wymiarze godzin – szczególnie wtedy, gdy podpisze się umowę z domami towarowymi, agencjami doradczymi czy innymi korporachami. Wtedy faktycznie można z tego wyżyć. Jest to jednak niełatwy kawałek chleba – stylistyka zawsze musi znaleźć czas, by poznać daną osobę, pokazać jej popularne trendy i pomóc stworzyć jej idealną szafę.

Taki personal shopper spotykają się z klientami wcześniej umawiając się przez telefon, pocztę elektroniczną lub przez rekomendację i pomagają zaplanować zakupy. Przez większość czasu robią to, co kochają – zakupy. Zwykle nie ma tutaj też wielkich wymagań dotyczących szkoleń i edukacji, jednak dobrze jest się wykazać jakimś certyfikatem stylistyki by liczyć na lepsze zlecenia i większą kasę. Tak długo jak lubisz robić zakupy, możesz wybrać tę ścieżkę kariery. Jednak – ponadto potrzebujesz dobrego wyczucia gustu klienta i solidnego poczucia przedsiębiorczości. Personal shopper musi być też chętną osobą do kontaktów z ludźmi, aby zbudować silną bazę klientów. Inaczej się nie da na tym wyżyć.

Podsumowując można stwierdzić, iż personal shopper zarabiają dość dobrze, ale muszą sporo czasu spędzić na takich zakupach. Często w związku z tym pobierają opłatę godzinową, która zazwyczaj zaczyna się od 20 złotych za godzinę plus prowizja od zakupionych produktów. Rocznie personal shopper może oczekiwać zarobienia 30 000 – 60 000 tysięcy. Najlepsze stylistyki mogą nawet osiągnąć 100000 złotych rocznie.

Artykuł opracowaliśmy wspólnie z salonem odzieżowym motiveandmore.pl posiadający w swojej ofercie Sugar sukienki Motive & More

Skomentuj

Twój adres email nie będzie widoczny.

*